Więc uwaga hamaczki przybywam !!
niedziela, 14 kwietnia 2013
Hamaczek
Na długo przed przybyciem prosiaczków do mojego domu uszyłam dosłownie w 5 min bez specjalnego zastanowienia (co zresztą widać :D) hamaczek. Nie wierzyłam, że świnki będą z niego korzystały wiec nie przykładałam się do niego wcale. Dzisiaj przyłapałam Picassa jak się wylegiwał. Koniecznie muszę teraz uszyć większy i porządniejszy bo chłopaki zorientowali się, że huśtanie i wylegiwanie się w nim to całkiem fajna zabawa, już nawet się o niego kłócą :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny pomysł :D.
OdpowiedzUsuńpomysł nie jest nowy bo dobrze znany w świecie świnkowych bajerów ale jeśli ma się możliwość to czemu nie stworzyć swojego własnego zamiast kupować :)
UsuńJa mojego świnka miałam z 15 lat temu, więc takie rzeczy są mi obce :). Ale gdybym tylko miała trochę przestrzeni na klatkę... Gdzieś ze 2 lata mnie taka myśl dręczy ;).
UsuńJa moja ostatnią świnkę też miałam z 15 lat temu i zatęskniłam za gryzoniami ;) polecam:)
UsuńA ja naszej Zuzannie uszyje spanko jak dla pieska :D ciekawa jestem czy skorzysta :) jak nie to moze tez taki hamaczek. Świetny pomysl :D
OdpowiedzUsuńRozkoszniaki :) rozpieszczasz je ;)
OdpowiedzUsuńHamaczek dla świnki? Cudny :) Ale mają dobrze u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń