Może niektórzy z was pamiętają moje świnki morskie Pabla i Picassa.
Jak się okazało Picasso jednak nie powienien nazywać się Picasso a raczej PicassA.
Spytacie po czym to poznaliśmy ??
A po tym.....
Był to dla nas szok!!
W prawdzie Picasso(A) był grubasem ale nie spodziewaliśmy się, że "samiec" może być w ciąży :)
Mamusia i maluch mają się dobrze, Junior jest przesłodki, przez około miesiąc będzie przy mamusi, pije mleczko i podjada jedzenie od mamy, jest naprawdę kochany i ruchliwy :)
Oczywiście wróciłam z tą sprawą do sklepu zoologicznego w którym kupiłam zwierzaki, nic nie załatwiłam pani wręcz mnie wyśmiała, stwierdziła, że skąd mieli wiedzieć dokładnie jaka to płeć i że nie jestem pierwsza której się coś takiego przytrafiło. Nie maja zamiaru ponieść żadnych konsekwencji swojej pomyłki, nie uważają, że to ich wina...dodatkowo dziwi mnie fakt, że moje świnki to rozetki a maluch jest gładkowłosy, ciąża u świnki morskiej trwa od 58 do 72 dni a świniaki są u mnie dokładnie 71 dni (do dnia porodu) więc może zostały już kupione z gratiskiem :)
Czytałam o takich przypadkach jak mój ale myślałam, że mnie to nie dotyczy jak widać w sklepach zoologicznych to norma dlatego przestrzegam NIE KUPUJCIE zwierząt w zoologicznych bo możecie mieć taką niespodziankę ...
Tatuś zostanie wykastrowany i z powrotem zamieszka z mamusią :)
A tutaj kilka zdjęć malucha, oczywiście oddam go w dobre ręce jak tylko podrośnie :)
Tutaj z mamusią :)
no to Ci niespodzianka!
OdpowiedzUsuńno szok :)
UsuńNo niestety sprzedawcy w zoologikach nie patrzą na płeć. Nawet na sklepowych półkach często dochodzi do takich "wpadek", tym gorzej, że te zwierzęta są zazwyczaj spokrewnione... Dlatego lepiej zaadoptować zwierzaka :) Jest tyle bidulek z interwencji w takich sklepach, które czekają na domki. Polecam takie rozwiązanie, osobiście miałam już cztery szczury z adopcji i nie zamierzam już więcej być częścią popytu w handlu żywymi stworzeniami. Dla miłośników świnek morskich polecam tę organizację http://www.swinkimorskie.eu/adopcje.php
OdpowiedzUsuńmądra Dora po szkodzie :) ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, maluch jest piekniusi mama ma się świetnie, mały na pewno znajdzie kochający dom a jak nie to ja mu go zapewnię:) pozdrowienia:)
UsuńPiękny maluszek :)) ja za to mialam taki incydent, że sprzedali mi cho
OdpowiedzUsuńKurcze za wcżesnie dodalam:) wiec sprzedali mi chora swinke wmawiajac ze ona taka jest. Na drugi dzien ja oddalam, na szczescie ńie robili mi prolemow
OdpowiedzUsuńsklepy zoologiczne to jakas masakra poprostu ;/
Usuńyyyy...
OdpowiedzUsuńCzy to nie ta świnka która uciekła Eltonowi John-owi??? to by się zgadzało i wszystko wyjaśniało!!!
Pozdrawiamz Dorotko
[SQL Chron]